Jest jedno prawo, które rządzi naszym życiem, w które ja wierzę, to prawo przyciągania, które w skrócie mówi, że wszystko w swoim życiu sami przyciągamy do siebie. Tak tak, na początku wydaje się to dziwne ale tak jest. Robimy to poprzez swoje myśli i uczucia. Działa ono niezależnie od tego czy w nie wierzysz czy nie. Dlatego rozsądnym wydaje się poznać jego zasady, uświadomić sobie procesy nim rządzące aby przyciągnąć do swojego życia co naprawdę chcesz.
Wszystko we wszechświecie jest energią, która się przemieszcza, przyciąga i kumuluje. Również nasze myśli można zmierzyć. Mają one swoją częstotliwość. Ważnym jest aby dostroić częstotliwość własnych myśli do częstotliwości wszechświata aby otrzymać to czego się chce i to co jest dla nas dobre.
Dla niektórych może wydać się to dziwne, jak to ja sam przyciągam to wszystko? Przecież kto chce dla siebie te wszystkie złe rzeczy? „… bo spotkało mnie, czegom się lękał, bałem się, a jednak to przyszło…” Dlatego tak ważnym jest mieć pozytywne nastawienie aby przyciągać tylko dobro. O pozytywnym nastawieniu mówią chyba wszystkie podręczniki psychologii oraz samodoskonalenia i automotywacji. Nie jestem tu autorytetem w tej dziedzinie ale można przeczytać, że nasz mózg funkcjonuje w dwóch obszarach: świadomym i podświadomym. To właśnie ten drugi obszar jest odpowiedzialny za to co dostajemy w życiu. Podświadomość jest neutralna, kreuje to co jej podsuwasz. To co myślimy w naszym umyśle świadomym to otrzymujemy w naszej podświadomości, a co za tym idzie również i w życiu. Kto jest szerzej zainteresowany funkcjonowaniem poszczególnych obszarów naszego umysłu znajdzie w literaturze fachowej.