Tak jak opisałem w rozdziale o lustrze wszystko co cię spotyka jest odbiciem twojego wnętrza, twoich myśli i przekonań. Tam gdzie kierujesz swoją uwagę tam podąża twoja energia a tym samym podobne przyciągasz do swego życia. Nauka (fizyka kwantowa) potwierdza, że jesteśmy ze sobą oraz ze wszystkim połączeni niewidzialną matrycą energii. Matryca ta zwana Boską Matrycą, Uniwersalnym Umysłem czy jakkolwiek inaczej łączy wszystko ze sobą, odpowiadając na nasze myśli, przekonania, słowa…Gdy reagujemy na jakieś zdarzenie, coś komentujemy, mówimy, myślimy często okraszamy to naszą emocją. To ta emocja wzmacnia nasze przekonania i komunikuje się z tą matrycą energii. Wszystko czego doświadczasz jest twoim subiektywnym odbiorem, który jest przesiewany przez umysł i zapisywanym w twojej podświadomości. Bez zrozumienia tego faktu, że to twój subiektywny odbiór, twoja prawda nic nie zmienisz w swym życiu. Nadal będziesz reagował na zasadzie odruchu bez zrozumienia skąd to się wzięło w twoim życiu.
Często coś komentujesz, oceniasz i dajesz temu negatywną emocję? Nie lubisz, drażni cię coś, jesteś zazdrosny, boisz się, nienawidzisz tych z PO, z PIS, imigrantów, żydów…? To się nie dziw, że później takich rzeczy doświadczasz! Nienawidzisz muzułmanów, masz do nich negatywny stosunek, emanujesz do nich negatywną energią? To jesteś ty, to są twoje prawdy i będziesz ich dostawać co raz więcej w swoim życiu. Albo będziesz dostawać wokół siebie co raz więcej informacji nt. muzułmanów i ich zagrożenia dla ciebie albo będziesz doświadczać innych negatywnych rzeczy wobec swojej osoby ze strony innych. Albo jednego i drugiego. Nie wykluczone, że znajdzie to negatywne odbicie w twoim ciele pod postacią bólu, choroby. Życie jest proste. Ty jesteś prawdą w swoim życiu i jakie prawdy głosisz, co zasilasz swoją energią to dostajesz!! Zrób pierwszy krok i zatrzymaj się na chwilę, nie komentuj, nie dawaj energii, niech płynie. Obserwuj co się stanie. Złość odejdzie.
Również istotną rzeczą w zrozumieniu stwierdzenia, że ty jesteś prawdą jest danie innym przestrzeni do tego aby i oni byli swoją. Każdy ma swoje przekonania, swoje postrzeganie świata, który go otacza. Każdy jest na różnym poziomie zrozumienia więc nic na siłę. OK, warto wymieniać poglądy, doświadczenia, to nas rozwija. Jednak swojemu rozmówcy nie okazujmy negatywnych emocji. Ja mogę czegoś nie rozumieć czy coś ze mną nie rezonuje (nie czuję tego) bo mam takie a nie inne przekonania. Uszanuj to. Również ja twoje. Jeżeli jest to bliskie Miłości to nadejdzie zrozumienie. W historii ludzkości mamy setki, czy tysiące przykładów gdy ktoś na siłę próbuje komuś coś udowodnić. Rodzi to tylko konflikty i wojny. Szanuj każdą odmienność, czy to religijną, czy w wyglądzie, czy w jakichkolwiek innych przekonaniach. Wszystko co doświadczasz, na zasadzie lustra, jest odbiciem twojego wnętrza. Jeżeli doświadczasz jakiejś odmienności, która cię drażni to jest coś w tobie czego może nie akceptujesz. Jeżeli doświadczasz jakiejś agresji wobec siebie ze strony innych to widać też emanujesz agresją. Przykładów można mnożyć. Pamiętaj ty jesteś swoją prawdą, którą emanujesz na zewnątrz i daj również innym możliwość aby byli swoją.