„…jako w niebie tak i na ziemi…” Nie chodzi tu o jakieś mistyczne relacje ludzie/Bóg czy piekło lecz o to co napisałem poniżej, o nasze myśli. Nasza podświadomość to niebo. Dlatego tak ważnym jest czym ją „karmimy”, czy pozytywną myślą/energią czy też negatywną. Należy również pamiętać, że podświadomość nie przyjmuje negacji. Nie ważne, że myślisz, że tego NIE chcesz. Twoja podświadomość odrzuca NIE i dla niej wychodzi, że tego właśnie chcesz! Trzeba się przestawić na nowy sposób myślenia! Na początku wymaga to nieco wysiłku i kontrolowania myśli jednak z czasem wchodzi to w nawyk. Takie przestawienie się na pozytywne myślenie odmieni Twój los, przyciągnie do Ciebie same dobre rzeczy, ludzi, okoliczności a tego właśnie chcesz! Na początku jest to czasami takie trochę oszukiwanie siebie ale z czasem „wchodzi w krew” i dzieje się to automatycznie. Nie myśl o tym czego nie chcesz tylko o tym czego pragniesz a co jest dobre. Chcę być bogaty, zdrowy, podróżować po świecie… Przypomina mi się tutaj skecz kabaretu Tey gdzie przychodzi pracownik do kierownika i mówi, że jedno koło w traktorze jest zepsute. Kierownik patrzy na niego i mówi: nie jedno jest zepsute tylko trzy dobre! Wydaje się to śmieszne ale takie przekształcanie negatywów w pozytywy daje nam sukces i to czego pożądamy. Nie myśl o korkach na ulicy, że się spóźniłeś do pracy… i co z tego?? Życie idzie do przodu, świat się od tego nie zawali. Jak długo nie pozwolicie aby takie rzeczy psuły Wam humor tak długo będziecie w dobrym nastroju i tym samym przyciągać dobre okoliczności!