Poniżej kilka mych myśli, które przyszły spontanicznie na to co widziałem… Nie wykluczone iż będą się pojawiać następne
Może się okazać, że pod postacią tego co zwie się dobrem czai się największe zło.
Wiele matek i ojców jest za przywróceniem służby wojskowej. Hmmm, ciekawe, czy nauka zabijania i srania na komendę jest zrzuceniem odpowiedzialności za swoje nieudolne wychowanie czy chęć pozbycia się dziecka bo może pójdzie kiedyś na wojnę i zginie czy…?
Hmmm, ciekawe, że wielu narzeka na swoją religię, jej przywódców ale dziecko trzeba ochrzcić i do komunii posłać bo lepiej bogu nie wchodzić w drogę i co ludzie powiedzą.
Dlatego jest jak jest. Brak szczerości. Albo wierzysz, przestrzegasz, stosujesz albo masz wyjeb@ne a nie „NIE…, ALE…”
Nie jesteś szczery i oddany to nie oczekuj tego od innych.
Hmmm, ciekawe, że wielu założyło iż Bóg mówi do nich przez kapłanów a nie bezpośrednio.
Cokolwiek tu przeczytałeś zapomnij i żyj cokolwiek to dla Ciebie znaczy.
Wszystko jest OK. Bądź wolny od ocen i porównań. Śmiej się ze wszystkiego.
Żartuj i śmiej się ze wszystkiego…religii, boga, szatana, miłości, dobra, zła… to wszystko jeden wielki pokaz iluzji. Hahaha, najlepsze w tym, że TY jesteś magiem.
W kółko i kółko odgrywamy te same role do momentu aż przestaniemy zrywać owoce z drzewa poznania.
Jakby tak całkowicie odpuścić? Musisz się identyfikować?
Gdyby wszyscy byli pedałami, kur@$ami, lewakami, innowiercami… to z kim walczyć?
Gdy nie ma przeciwnika to jest walka?
Dekalog – pierwsza ustawa o zakazie konkurencji
Największą równowaga jest gdy nic nie robisz
Zauważyłeś że jak rozmawiasz z Bogiem to rozmawiasz sam ze sobą?
Bądź sobą hahaha
A niby kim jesteś? Cokolwiek robisz i wybierasz czynisz to na podstawie programów, które masz w sobie. Są one związane z twoim środowiskiem, kulturą, wychowaniem…
Wznieś się ponad, niech życie płynie swobodnie. To jest prawdziwa wolność.
Trochę pokory. Dostrzegasz wszystko tylko z jednej perspektywy…swojej. I tylko tyle.
Niektórzy pragną aby ich oświecenie było zgodne z zamówieniem.
Chcą piękna, bogactwa, pozytywów…
A co z resztą życia?
Kiedyś myślałem, że dobrze mieć pasję, cel w życiu, robić coś. Teraz jestem wdzięczny za wolność.
Jesteś zajebisty? Pytanie tylko w czym?! Twój ssaczy móżdżek ogarnia jedną siedmiomiliardową życia
Wszystko Cię wkurwia? Nie możesz znaleźć sobie miejsca w życiu?
Może już wcześniej wszystkiego doświadczyłeś? Pojawiłeś się tym razem na tym świecie aby się utwierdzić, że to wszystko i tak jest bez znaczenia. Zaufaj. Bądź wolny od porównań. Bądź cierpliwy.
Zbieraj doświadczenia nie rzeczy.
Największą iluzją jestem JA
Jesteśmy autoprogramowalnymi komputerami. Jak dotrzeć do rdzenia, jądra systemu?
Czuję że nowy rodzę się
Widzę w sobie nowy świat
To co marzeniem kiedyś było
Teraz doświadczeniem staje się
Wiem że nic nie wiem a to co się dowiaduję ogranicza mnie.
Jestem obserwatorem a życie wyświetla się przede mną jak film.
Może to nie wycofanie czy lęk? Tylko samoświadomość, odpowiedzialności za to co się wydarza?